niedziela, 9 lutego 2014

13. Zmiana

Dziewczyna zeszła ze schodów i zobaczyła, że chłopcy siedzą na kanapie oglądając telewizje.
-Gdzie macie Facunda?-zapytała
-Skąd my mamy wiedzieć? Myśleliśmy, że jest z tobą-powiedział Nico
-Nie ze mną go nie ma-usiadła obok Jorge
-A gdzie twoja dziewczyna?-zapytała
-Poszła już
-Acha-w tym czasie podszedł do nas Facu
-No gdzie ty byłeś?-zapytał Diego
-Właśnie szukaliśmy Cię-dopowiedział Nicolas
-Przepraszam mamusiu-powiedział tym samym kończąc temat wcisnął się obok Cande
-Nie widzisz baranie, że tu miejsca nie ma?-spytała
-Jorge przesunie ten swój zadek i się znajdzie-odpowiedział-Przesuń się-krzyknął do Jorge-ten przesunoł się trochę
-Co oglądacie?-zapytał po chwili
-A meczyk zaraz potem leci jakiś film
-A to spoko-Candelaria postanowiła się wygodnie ułożyć. Położyła głowę na kolanach swojego chłopaka a nogi na nogach Jorge
-Nie za wygodnie Ci?-zapytał Jorge
-Nie-odpowiedziała Facu w tym czasie całkowicie zapomniał o planie. Fakt iż dziewczyna położyła głowe na jego kolanach wydawał mu się niespotykanym przywilejem. Zaczął gładzić jej rude loki. Odgarnął niesforny kosmyk za ucho.
Przejechał palcami po jej policzku. Candelarie przeszedł dreszcz. Ona jednak pamiętała o planie zerwała się z miejsca.
-Ja muszę już iść!-powiedziała
-Pójdę z tobą-powiedział Facu i poderwał się z miejsca w tej chwili nie obchodził go żaden plan nie chciał nawet na chwilę zostawić dziewczyny samej. Chciał spędzać z Cande każdą wolną chwilę.
-Yyy umówiłam się na randkę-próbowała jakoś wybrnąć z tej sytuacji jak na razie to Facu wszystko jej psuł
-Właśnie. Może przedstawisz nam tego swojego chłopaka?-zapytał Diego
Podejrzewał, że coś jest nie tak Facu był inny w stosunku do Cande cały czas obserwował tę dwójkę. Żeczywiście Cande zachowywała się normalnie.
Za to Facu o to było coś zupełnie odwrotnego cały czas na nią patrzył.
Głaskał widać było, że coś tu nie gra.
-Może go kiedyś poznacie-powiedziała i poszła po schodach do swojego pokoju.
Facundo spowrotem usiadł na swoim dawnym miejscu. Nagle oprzytomniał.
Zerwał się na równe nogi przecież to on jest jej chłopakiem. Czyli to z nim idzie na randkę. Wybiegł z pokoju.
-Czy wszyscy w tym domu powariowali?!-zapytał Ruggero
-Po prostu są zakochani-odpowiedział cicho Diego tak, że nikt go nie usłyszał
-To ja lece-Facundo wybiegł z domu musiał przecież przygotować całą randkę.
A miał bardzo mało czasu. Nigdy nie martwił się spotkaniem z dziewczyną.
Ale Cande to nie jest zwykła dziewczyna ona jest wyjątkowa i randka też musi być wyjątkowa. Nie wiadomo tylko czy gdy Cande mówiła, że idzie na randkę na prawdę miała to na myśli czy tylko chciała się wyplątać z kłopotu. Postanowił do niej zadzwonić.
-Halo?-w telefonie zabrzmiał wdzięczny głos Candelarii
-To ja kiedy wyjdziesz i gdzie się spotkamy?
-O poczekaj mam z tobą do pogadania-mówiła złowrogo
-Dobra, dobra powiedz mi kiedy będziesz gotowa wtedy pogadamy
-Co?
-Przecież idziemy na randkę-wyjaśnił
-Serio?
-No tak
-Aaa dobra w takim razie musisz mi dać chwilę-chłopak ucieszył się usłyszał w jej
głosie, że jej zależy, zależy jej na tym by mu się podobała. Na samą tą myśł uśmiechnoł się
-Dobrze za pół godziny w parku nie daleko domu
-Ok-wyłączyła się. Więc Facundo ma pół godziny na przygotowanie randki.
No łatwo nie będzie. Nie ma czasu do stracenia. Ruszył na przygotowania randki.
Cande już miała wychodzić kiedy zadzwonił do niej telefon. Po tym jak Facu zaprosił ją na randkę postanowiła się jednak przebrać. Chciała mu się podobać.
Otworzyła wielką szafę. Stała przy niej dobre 10 minut. Wyciągneła telefon.
Wybrała numer do swojej przyjaciółki po czym zadzwoniła
-Halo, co chcesz Cande?
-Mam problem. Nie wierze w to co mówie ale nie mam się w co ubrać
-Co?! Nie ty nie masz się w co ubrać ? Serio?! Ty?!
-Pomożesz mi czy nie?-zapytała zdołowana rzeczywiście ona nigdy nie zastanawiała się nad ubiorem
-Dobra jak do Ciebie przyjdę to wsztstko mi opowiesz. A teraz wybierz z szafy obcisłe, czarne rurki i luźną, przewiewmną niebieską koszulę na ramiończkach, szpilki tego samego koloru i wyprostuj włosy
-Nie wiem czy...
-Cicho masz się tak ubrać. Koniec kropka a i jeszcze makijarz.
-No dobra dzięki
-Spoko a potem wszystko mi opowiesz
-Ok-wyłączyła się.
Przebrała się tak jak kazała jej Mechi. Wyprostowała włosy te zajęcia zajeły jej 40 mimut pierwszy raz się tak stroiła podeszła do lustra wyglądała niecodziennie.
Miała ogromną nadzieję, że chłopakowi się spodoba pierwszy raz tak bardzo jej zależało na tym by się komuś spodobała.
-Makijarz-powiedziała do siebie. Podeszła do szafki w poszukiwaniu jakiś kosmetyków. Pomalowała się lekko. Zależało jej ale chciała być naturalna.
Spojrzała na zegarek jest spóźniona dobre 30 mimut. Zabrała torebkę i z pośpiechem wyszła z domu. Szła szybko jak tylko pozwalały jej na to szpilki. Gdy doszła na miejsce zobaczyła...



No hey
Tak, tak zdaje sobie sprawę, że rozdział jest nudny, mdły i w ogóle beznadziejny
Ale nie miałam jakoś weny to znaczy miałam wene ale akurat nie na to
wtajemniczeni wiedzą o co chodzi (tak mówie teraz o tobie kochana ale to na razie pozostanie tajemnicą) no i powiedzmy, że miałam wene na OS na konkurs do Pati
tak już go skończyłam jeżeli chcecie to mogłabym go opublikować tylko uprzedzam, że humor może wam się popsuć xD. O a co do rozdziału to next powinien być ciekawszy a jeszcze następne jeszcze ciekawsze haha. Będzie się działo. Dobra pytanka:
1. Co zobaczy Cande?
2. Co przyszykował Facu
3. Czy randka będzie udana?
4. Do czego na niej dojdzie?
5. Czy chłopcy dowiedzą się o intrydze między Facu a Cande?
Ok. To wszystko.
Do następnego

6 komentarzy:

  1. Fajny rozdział :) wstawiaj tego OS, chętnie go przeczytam. Niecierpliwie czekam na nexta. Bierz się do pisania
    1. nie mam pojęcia
    2.nie wiem
    3. Tak, bo jakby inaczej
    4. Nie wiem
    5. Tak

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. Nie mam zielonego pojęcia. Jestem ciekawa. :P
    2. Na pewno coś fajnego. Albo mniej fajnego. W sumie to ciężko powiedzieć.
    3. Powiedziałabym, że tak, ale równie dobrze może się coś nie udać, żeby było ciekawiej.
    4. I don't have any idea.
    5. Raczej tak.
    Rozdział świetny. :3 Z niecierpliwością czekam na kolejny. :)
    Tymczasem zapraszam też do mnie: http://new-violetta-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział
    PS.
    1.Nwm.
    2.Na pewno coś wspaniałego.
    3.Na pewno tak.
    4.Nwm.
    5.Tak.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj kochana ty wiesz ile ja wtedy płakałam
    OS jest piękny na prawdę taki wzruszający
    Ooo wiem ty masz wena taak czekam aż nasz plan wejdzie w życie
    1. Nwm
    2. Coś romantycznego
    3. Taaaaaaak
    4. Heu heu hue
    5. Nie

    OdpowiedzUsuń
  6. 1.zobaczy pięknie udekorowana werandę
    2coś spaniałego
    3bardzo
    4.hmm... możliwe ale dokładnie nwm co ale na pewno
    5. odkryją jak bendą się całować w pokoju Cande

    OdpowiedzUsuń