Piosenka opisywała smutek i rozpacz po jakimś strasznym wydarzeniu
-Cande o czym jest ta piosenka?
-O niczym-próbowała wziąśi mi piosenka
-Poczekaj-wziąłem gitarę i zacząłem grać a po chwili też śpiewać ta piosenka była naprawce ładna dałem jej znak żeby taż zaśpiewała widziałem, że się wstydzi ale zrobiła to zaśpiewała miała taki czysty i naturalny głos zaczarowała mnie.
Zauważyłem jak po jej policzku spływa pojedyncza łza. Skończyłem.
-Masz piękny głos
-Żartujesz?
-Nie mowie serio. Nie słyszałem nigdy żeby ktoś tak ładnie śpiewał.
-Dobra a tak właściwie to po co tu przyszedłeś? No oprócz podsłuchania mnie
-Może obejrzymy jakiś film? Chłopaków nie ma więc mamy wolną chatę.
-Ok możemy iść-wstaliśmy Cande była już w piżamie tak słodko wyglądała
O matko co się ze mną dzieje? Czy ja naprawdę się zakochałem?-Idziemy?
-Tak jasne-szybkim krokiem skierowaliśmy się do salonu.-pójdę po popcorn
-ok a co oglądamy?
-Nie wiem może jakiś horror-miałem nadziemne, że boi się horrorów
-Dobra-po kilku minutach oglądaliśmy horror ale Cande się nie bała
Usnęła jak można usnąć na horrorze? Nie rozumiem tego.
Wyglądała tak niewinnie. Jest tak wyjątkową dziewczyną.
Chciałbym powiedzieć jej co czuje. Ale ona nie czuje tego co ja.
Nagle zaczęła się wiercić coś jej się chyba przyśniło.
-Aaa nie rób tego!!!-mówiła przez łzy, właściwie krzyczała
-Nie płacz-próbowałem ją obudzić-to tylko sen
-Ja nie chce. Przepraszam!-nie przestawała to było straszne, co jej się śniło?
-Cande obudź się-podniosłem ją i przytuliłem-ciii już dobrze jestem przy tobie
Cande się uspokoiła była do mnie mocno przytulona. To było bardzo przyjemne być tak blisko dziewczyny którą kocham. Nie umiem już zaprzeczyć temu uczuciu. Nie umiem. Ale co mogło jej się śnić? Niedługo potem też usmołem.
Rano:
Oczami Diego:
Po dzikiej imprezie wróciliśmy do domu wchodzimy do salonu a tu Cande śpi w objęciach Facunda. O czy oni coś ten te gez heu heue będzie się działo.
Ale sami nic nie zrobią trzeba coś wymyślać powiem chłopakom mam pewien pomysł żeby ich zeswatać. Podszedłem do nich
-I jak tam randka się udała?-zapytałem oni zaczęli się budzić
-Jaka randka?-Cande się obudziła i zorientowała się, że jest przytulona do Facunda-nie było żadnej randki
-A ta impreza?
-było ...-Facu chciał powiedzieć ale Cande mu przerwała
-bardzo fajnie-powiedziała i spojrzała pytająco na Facunda
-Tak świetnie się bawiliśmy-powiedział to ale widziałem, że coś kręci.
-Dobra koniec tego dobrego jedziemy na ten biwak?
-Ok-Cande wstała-ide zrobić sobie śniadanie chcesz też?-spytała Facunda widać, że tę dwójek coś łączy.
-Jasne a Tini też jedzie?-zobaczył Jorge przytulonego do Tini
-Nie oni zostają u nas we dwoje
-To będzie się działo-Cande właśnie wyszła z kuchni trzymając w ręce talerz z kanapkami
-No może jedzcie już na ten biwak-powiedział Jorge nie odrywając wzroku od Martiny
-Z nimi nie pogadamy są za bardzo w sobie zakochani-Cande usiadła obok Facunda
A on zabrał jej jedną kanapkę z talerza
-Ej!
-No co?
-Wiosło
-Może sie pospieszycie my chcemy już jechać. Jesteście spakowani?
-Ja tak-powiedział Facu
-Ja jeszcze nie-Cande skończyła jeść poszło jej to dosyć szybko
-No to na co czekasz?
- Dobra już ide-Cande wstała i ruszyła do swojego pokoju
-Pomoge ci - Tini poszła za nią, no to teraz porozmawiamy sobie z Facundem.
-Facu czy ty i Cande coś ten
-Odbiło ci? Czy jak?!
-O denerwujesz sie pierwsze objawy zakochania
-No powiedz
-Dobra tak! Zakochałem się w mojej najlepszej kumpeli,-w końcu sie przyznał
-To dobrze- uśmiechnąłem się do chłopaków a oni zajarzyli chyba oco chodzi
Oczami Cande
Poszłam na góre a za mną Tini o nie sądziłam, że oderwie się od swojego chłopaka
-Słuchaj musze z tobą porozmawiać-powiedziała doganiając mnie
-A o czym?
-O tym, że zakochałaś się w Facundzie.
-Co?-tak to prawda ale on mnie nie kocha weszłyśmy do pokoju
-A no tak myślisz, że się nie dowiem?
-Czy to aż tak widać?
-Aaaa to prawda kochasz go!!!!-zaczeła skakać
-Ciszej-po co ja jej to powiedziałam
-Cande się zakochała, Cande się zakochała.
-Uspokój się
-Czy on już o tym wie?
-Nie on nie czuje tego co ja.-powiedziałam ze smutkiem zresztą to niemożliwe ja nie moge się zakochać ja nie mam prawa się zakochać. Nie chce tego, ja nie chce znów cierpieć.
-Ej słuchasz mnie?-no tak zamyśliłam się
-Taak
-To o czym mówiłam-nic nie odpowiedziałam-wiedziałam słuchaj pytałam jak sobie uświadomiłaś, że go kochasz?
-No nie wiem jak spojrzałam w jego oczy to poczułam coś takiego on jest taki...
wspaniały, silny, uroczy i mądry-mówiłam to mimo woli już zapomniałam jakie to uczucie zakochać się
-Wow ty na serio się zakochałaś-spojrzałam na drzwi a tam stoi...
Jak wam się podoba?
Mi nawet nawet nie jest chyba nawet taki zły
Napisze za niedługo bo się rozchorowałam i leże w łużku hehe
Zapraszam do komentowania opis bloga
A teraz pytanka:
1. Kto słyszał rozmowe dziewczyn?
2. Co wydarzy się na biwaku?
3. Czy Facu i Cande bedą parą?
To chyba na tyle jeżeli bedą komcie dam nastepny rozdział.
1. Napewno Facu o tak i sie pocałują i bedzie tak romantycznie oh rozpędziłam sie
OdpowiedzUsuń2. Coś się wydarzy hehe może poprosi ją o chodzenie
3. Mam taką nadzieje
A rozdział cudowny ja chce nexta a i zdrowiej szybko!
Ta Tini i Jorge to jakieś problemy mają
OdpowiedzUsuń1 Diego
2 nwm
3 TAK!!!!!!!
1. Duego
OdpowiedzUsuń2. Facu sie dowie i Cande sie dowie o uczuciach
3. tak
Suler rozdzial. Msz takent
Super
OdpowiedzUsuń1. Diego
2. Pocałują się
3. Tak
Ten blog został nominowany do LBA, więcej informacji tu -> http://muzyka-to-wszystko.blogspot.com/2013/12/lba-info-wykreslanka.html
OdpowiedzUsuń1. nie mam zielonego pojęcia
2. Cande i Facu zrobią TO? Tak, wiem za bardzo fantazjuję xD
3. Tak <33
Superrrrrrrrr ;)
OdpowiedzUsuńPS.
1.Facu.
2.Nie wiem.
3.Tak.