piątek, 27 grudnia 2013

3. Nieudana impreza

Otóż odsunęła się z takim strachem w oczach i zamarła podszedłem do niej
-Coś się stało?
-Nie-powiedziała przestraszonym głosem-Jestem Candelaria-podała rękę Jackowi
-A ja Jack-powiedział to tak dziwnie czy oni się już znali? Do mego kuzyna podeszła jakaś dziewczyna.
-Jestem Ally-podała mi rękę a potem Candelarii
-Cześć-powiedziałem, weszliśmy do klubu
-Musimy porozmawiać-zwróciłam się do  mojego kuzyna
-Jasne-odeszliśmy a dziewczyny usiadły do stolika
-Słuchaj ty znasz Cande?
-Nie pierwszy raz widzę ją na oczy, nawet ładna jest, fajnie wygląda jak ją poderwałeś?
-Nie ważne jakoś nie wierze ci, że jej nie znasz
-A po co miałbym cie okłamywać?
-Nie wiem może masz racje, chodź-gdy podeszliśmy do stolika dziewczyny o czymś dyskutowały
ale gdy zbliżyliśmy się przestały
-I co tam dziewczynki?-spojrzał na Cande tak jakby chciał ją poderwać usiadł koło Ally a ja Cande
Jackon cały czas patrzył na Cande to było przerażające
-Kochanie zamówisz mi coś do picia-powiedziała to tak jakbyśmy naprawdę byli parą
-Dobrze zaraz przyjdę-odszedłem a gdy wróciłem postanowiłem posłuchać o czym rozmawiają
-Powiedziałaś jej
-Lepiej niech wie z kim się zadaje-zobaczyłem kontem oka jak Ally ucieka
-Ty suko-Jack podszedł do Cande i chyba ją uderzył
-O ty!-oddała mu. Oni się biją a ja tu tak stoję lepiej do nich pójdę
Nie zdążyłem Jack leżał na ziemi gdy Cande mnie zobaczyła uciekła.
Wogóle tego nie rozumiałem ona się z nim pobiła? I wygrała? Przecież on był silniejszy. Chyba.
Jackon wstał spojrzał na mnie przelotnie chyba zoorintował się, że nic nie wiem bo odszedł.
Postanowiłem iść za Cande. Zobaczyłem jak siedzi na murku. I płacze? Tak płakała.
-Co ci jest? Ty płaczesz?-usiadłem koło niej
-Nie coś mi wpadło do oka-powiedziała twardo, nie podnosząc głowy. Ja jednak wiedziałem swoje.
-A i wszystko jasne-podniosłem jej twarz na wysokość mojej miałem racje płakała na jej twarzy pozostały resztki makijarzu, nasze usta zbliżały się do siebie na niebezpieczną odległość,
ona jednak odsunęła się
-Twój kuzyn tu mieszka?-zapytała odrazu zmieniając temat
-Tak.Właśnie co tam się stało
-Nic
-Przecież widzę-wskazałem na jej rozmazany makijarz-Ty go znasz?
-Nie już ci mówiłam nie znamy się-lekko się zdenerwowała
-W takim razie dlaczego się pobiliście?
-Daj spokój
-Nie od puszcze ci masz mi powiedzieć i koniec
-Nie mogę! Rozumiesz?! NIE MOGĘ!!-krzyknęła to a do jej oczu napłynęły łzy, strasznie mnie to zdziwiło,jeszcze nigdy nie widziałem Candelarii w takim stanie-Przepraszam, że zepsułam ci Imprezę-szybko otarła łzy i udała, że nic się nie stało
-Nie zepsułaś jeszcze nigdy nie widziałem żeby ktoś tak dołożył Jackowi-postanowiłem ją pocieszyć
lekko się uśmiechnęła
-Jedziemy do domu?
-Tak jasne
-Wiesz co zmieniłem zdanie powinnaś jechać z nami jutro na ten biwak
-Na serio?
-Tak poradzisz sobie.
-Ała-Cande złapała się za Głowę
-Pokaż-nieźle się wystraszyłem Cande nie chętnie opuściła reke pokazując ranę na głowie-o kurcze chyba nie będzie trzeba tego szyć nie?
-Daj spokój nic mi nie jest-wsiedliśmy do samochodu i nic więcej nie mówiliśmy, nagle spojrzałem na Cande usnęła była zmęczona biedna dziewczyna ciekawe skąd ona go zna z każdą chwilą uświadamiam sobie, że czuje do niej coś więcej nagle wpadłem na genialny pomysł
zrobię jej zdjęcie jak postanowiłem tak zrobiłem było słodkie ona była słodka co ja mówię jeszcze nigdy nie odbijało mi tak z powodu dziewczyny. Dojechaliśmy na miejsce. Powinienem obudzić Cande a może zaniosę ją do domu na pewno i tak się obudzi ale taka okazja może się już nie powtórzyć wysiadłem z auta i wziąłem ją na ręce była tak piękna i do tego byliśmy tak blisko.
Zamknąłem samochód i delikatnie niosłem ją na rękach to było wspaniałe uczucie.
Ja chyba na serio się zakochałem. Cande otworzyła oczy
-Co ty robisz?-zapytała nie wiedziała co się dzieje
-Niosę cię do domu bo usnęłaś
-Co robisz?
-Niosę cie..
-Słyszałam odbiło ci czy jak?
-Ładnie odwdzięczasz się za okazaną pomoc
-Czy ja cię o coś prosiłam? Zresztą postaw mnie już na ziemie!
-Już-postawiłem ją delikatnie na ziemie byliśmy już w domu naszym domu
-A skąd są tu moje walizki?
-Pewnie chłopaki przywieźli
-A to ok-powiedziała i wzięła walizki z podłogi
-Może ci pomogę?
-Nie nie trzeba poradzę sobie-podszedłem i pomogłem jej
-Ok zachowujesz się trochę dziwnie ale ok
-Dobra nie marudź tylko idź-gdy weszliśmy do pokoju zobaczyłem gitarę?
Cande też ją chyba zauważyła bo podszedła do niej
-Skąd ona się tu wzięła?
-Nie mam pojęcia. A nie mówiłaś, że grasz na gitarze.
-Nie gram
-Jasne
-Dobra idź już-wyszedłem a ona skierowała się do łazienki
Po 30 minutach wróciłem chłopaków nie było więc może sobie coś razem porobimy jej coraz więcej o niej myślę ja nie mogę zakochać się w mojej kumpeli nie mogę! Chciałem zapukać ale usłyszałem
śpiew piękny śpiew to Cande ona nigdy nie śpiewała i nie grała na gitarze.
Po cichu wszedłem do środka. Była odwrócona więc mnie nie zauważyła.
Skończyła ona naprawdę pięknie śpiewa.
-Pięknie-Cande aż podskoczyła
-Podsłuchiwałeś?
-O tak naprawdę masz talent-Cande popatrzyła na mnie z nie dowierzaniem-to twoja piosenka?
Nic nie powiedziała więc podszedłem do niej i wręcz wyrwałem tą  kartkę z rąk.
To dziwne piosenka opisywała...



Proszę bardzo mówiłam, że będzie się dużo działo
Opublikowałam rozdział dzisiaj bo chcieliście
Jak wam się podoba? Troche długi no ale co zrobić jak ma się wene?
Zresztą następny też mam już prawie napisany
Pytanka:
1. Co opisywała piosenka Cande?
2. Czy Cande też kocha Facunda?
3. Kim jest kuzyn Facunda?
4. Czy Facu odważy powiedzieć Cande o jego uczuciach?
5. Czy Facu dowie się jaka tragedia spotkała Cande
6. Dlaczego wtedy Cande płakała?
7. O co pobiła się z Jackonem?

6 komentarzy:

  1. No żeczywiście dużo się dzieje! I powiem ci zaskoczyłaś mnie na serio.
    1. Miłość do Facunda
    2. No oczywiście, że tak
    3. Niewiem kimś złym
    4. Mam nadzieje że tak
    5. Nie wiem ale ja chce wiedzieć
    6. Bo ten cały Jackon coś jej zrobił
    7. O to, że nazwał ją suką
    Skoro masz nexta to dawaj!!

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. O miłości do kumpla [Facunda]
    2.Tak
    3. Jej byłym. Gwa£ciciel.
    4. Nie. Bedzie sie wstydził. Chodz nie ma czego
    5. Tak. O tym gwałcie no mowie. Dowie sie z pamietnika.
    6. Bo przypomniala sobie co ten zbok jej zrobil.
    7. O to, że... wrócił, podrywa ją i wykorzystuje naiwna dziewczyne

    OdpowiedzUsuń
  3. 1Coś pięknego xD
    2 nie zadawaj pytań na które znasz odpowiedzi TAK!!!!!!
    3 jakimś dziadem
    4 Tak chyba
    5 tak
    6 nwm
    Dawaj next !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. 1. Miłość
    2. Jasne, że tak
    3. Nie wiem
    4. Jak przeczyta tą piosenke
    5. Nie jeszcze nie
    6. Bo sobie coś przypomniała
    7. O to, że ją obraził
    Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  5. 1 smutek i ból
    2 tak
    3 jej byłym i na pewno kimś złym
    4 mam nadzieję że tak
    5 tak
    6 bo ta tragedia jest z nim związana
    7 nie wiem

    OdpowiedzUsuń
  6. Superrr :) ps.1.miłość i ból ,2.tak,3.starym kumplem cande,4.chyba tak,5.myślę że tak,6.nie wiem,7,bo powiedziala dla ally jaki naprawdę jest jackon. sory że. takim ciagiem pisane ,ale pisałam koma na komie;)

    OdpowiedzUsuń