To może dla niektórych trochę dziwne ale tak mi łatwiej. Po tej tragedii moje życie
odmieniło się o 180°. Zaraz gdy skończyłam 18 lat wyprowadziłam się z domu.
I wtedy za przyjaźniłam się z chłopakami no i oczywiście z dziewczynami.
Mówiąc prościej zaczęłam nowe życie. Teraz jestem w miarę normalna no,
oczywiście nie dla wszystkich dziewczyny twierdzą, że zamieniam się w chłopaka.
Ale mi z tym dobrze jestem silna a nie słaba. Zresztą nie lubię sukienek, spódnic i butów na szpilkach. Lubie moje życie takie jakie jest no może prócz tych koszmarów
w nocy czasami śnią mi się jeszcze te dni kiedy... nie potrafię o tym mówić, trudno mi nawet o tym myśleć, nikt o tym nie wie. Nawet rodzice nie wiedzą co mi się wtedy
stało. Na szczęście poradziłam sobie z tym sama i teraz wiem też, że nie mogę na nikim polegać. Gram na keyboardzie, gitarze i trochę śpiewam nikt o tym nie wie.
Znowu okazuje się, że mam dużo tajemnic.
O ty cioto nie mogłaś powiedzieć, że prowadzisz bloga
OdpowiedzUsuńa prolog matko super jaka tragedia?
Co ty zaś wymyśliłaś?
Jej i jeszcze...jej
OdpowiedzUsuńMatko ciekawe co będzi w następym
Oh oh Cande chłopakiem będzie się działo!!!! O tak!!!!
Super będe czytać jak każde opowiadanie. Tylko by te było dłuższe
OdpowiedzUsuńNo jestem ciekawa co to za tragedia
OdpowiedzUsuńa i pisz szybko rozdział
Super. Bardzo fajnie się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuń