Hej. Emm sama nie wiem co mam tutaj napisać. Nie mam pojęcia co teraz mam robić. Ostatnie wydarzenia bardzo mną wstrząsneły. Bardzo boli mnie fakt, że ktoś chciał mie zniszczyć. No cóż czyli wychodzi na to, że mu się nie udało? Ja sama nie wiem. Ostatnim czasem nic nie napisałam i tak na prawdę bardzo mi tego brakowało, bo to moja pasja, prawda? A to, że nie umiem tego robić to inna rzecz. Właściwie to muszę Wam podziękować, tyle dla mnie zrobiłyście. Nie spodziewałam się, że jestem dla Was aż taka ważna, że moje odejście wywoła taką burzę na blogspodzie, ba w ogóle myślałam, że nikogo to nie obędzie. Dziękuję, bardzo Wam dziękuję dzięki Wam jestem tutaj i piszę tego posta. Za każdym razem gdy wchodziłam na Wasze blogi i widziałam tam coś dla mnie w moich oczach pojawiały się łzy. Ta cała sytuacja uświadomiła mi Jakie jesteście dla mnie ważna, jak bardzo potrzebuje pisania. Jak widzicie odzyskałam konto przywróciłam, widocznie wszystko jest możliwe.
Tak bardzo Wam wszystkim dziękuję. Dobrze wiem, że nie uda mi się już wszystkiego odbudować. Miałam już tak wiele... niestety ktoś sprawił, że nie chciałam mieć już nic wspólnego z moją pasją.
Jak mogło się to stać? Widoczne tak już jest. Zrozumiałam też jedną, bardzo ważną rzecz;
"W życiu bowiem istnieją rzeczy o które warto walczyć do samego końca." Dzięki Wam będę walczyć nie poddam się mimo wszystko. Czy będziecie ze mną do końca? Czy wytrzymacia z taką mną? No ja tego nie wiem. Ja bym chyba nie wytrzymała. Tak więc wracam. Cieszycie się czy żałujecie.
muszę Wam jeszcze coś powiedzieć otóż, to tylko dzięki Wam wracam chcę żebyście to wiedziały.
Na prawdę gdy wchodziłam na blogera byłam załamana. Po całej tej akcji z odejściem również.
A dzisiaj? Dzisiaj się uśmiecham i chcę wrócić a myślałam, że do tego już nie dojdzie.
A tu proszę takie coś. Na pewno chcecie żebymm wróciła?
No i jeszcze jedna sprawa bo z Pati to ja se załatwie.
Ale dziewczyny co ja mam teraz zrobić z Naszym blogiem z OS? Oczywiście jeżeli chcecie i przyjeliście już kogoś na moje miejsce to nie ma sprawy ja się spokojnie usunę. Także no...
Bo tak w ogóle to macie pozdrowienia od Sonii, która za Swoje niecne czyny zawisła na klamce do dziwi z łazienki szkolnej. xDD
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję, przepraszam i kocham Was bardzo, bardzo mocno.
Od Sonii; Wcale nie!!! Ty się w ogóle ciesz, że ja to napisałam bo by Cię tu nie było Ba dum sssttt.
I tak wiem, że mnie kochasz xD A teraz do wszystkich, widzicie jakie My wszystkie jesteśmy mądre doprowadziłyśmy do powrotu Werki, co nie było prostą sprawą. Wygrana Nasza. Radujcie się!
Zajmuję miejsce na pierwszy komentarz!! ;3
OdpowiedzUsuńNo, więc chciałam być pierwsza i teraz nikt mi nie przeszkodzi! A więc wróciłaś, wreszcie! Radujcie się człowieki, albowiem Weronika powróciła! Znowu poprawiłaś mi humor, to się robi dziwne. o.O xD To, co? Teraz musimy czekać na rozdziały, ja już się nie mogę doczekać! Jestem zajarana, nie ukrywam tego. :D Pisz coś szybciorem! Pozdrawiam, Pati ♥
UsuńO jejku, jak fajnie. Czyli akcja "przywrócić Carrost" zakończona sukcesem. Nawet nie wiesz, ile mi tym sprawiłaś radości. Cieszę się jak głupia! Witaj z powrotem kochana! <3
OdpowiedzUsuńJeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nawet nie wiesz jak bardzo za tobą tęskniłam. Bez Ciebie było tu jakoś pusto. Cieszę się, że wróciłaś. Czekam na rozdział <3
OdpowiedzUsuńWreszcie! Nie mogłam się doczekać, kiedy wrócisz (bo nie chciałam wierzyć, że nie wrócisz).
OdpowiedzUsuńPisz szybko! ♥
Ojej *.* Werka wróciła nie no chyba zasłabnę!
OdpowiedzUsuńNie mogę uwierzyć, dziękuję kochana, że to zrobiłaś. Wróciłaś!!!! Jejku teraz będzie inaczej. Blogspot nabierze kolorów. Tak, nabierze. I to tylko dzięki zacnej najlepszej osóbce, bloggerce 4ever.! <33 Jejku, nie mogę uwierzyć!
Myślałam, że to koniec. Wiesz co ostatnio tak (jak byłam u babci xdd) siedziałam sb na huśtawce i myślę ,,Jak to teraz bez niej będzie?". No i... nie znalazłam odpowiedzi. Przywróciłaś mi humor, a mi jest go bardzo ciężko przywrócić, zazwyczaj jestem jakaś przygnębiona xdd
Jejku jak ja Cię kocham!!!! :**
A i żeby nie było to my new konto xDD [poprzednie Francesca Cauviglia] Pewnie wiesz, ale jakby co :33
Kocham!!!!!!! Jejku dziękuje!!!
Czekam ♥
Szczerze to ja od początku byłam pewna że wrócisz. Jesteś wytrwałą osobą :) Teraz tylko kochana bierz się do pracy. Czekam na rozdział ;) Kc :*
OdpowiedzUsuńSuuuuuuuuuuupeeeeeeerrrrr!!!!!!
OdpowiedzUsuńCzekam na rozdział. Bierz sie za rozdziałek!!
Wróciłaś. Nareszcir. Jak ja się ciesze. Kiedy coś napiszesz? Nie mogr sie doczekac.
OdpowiedzUsuń